Gdy wchodziłam do groty patrzyłam na Baltazara i odechciało mi sie spać.
Zawróciłam i usiadłam koło niego. Na niebie był ogromny księżyć.
Siedzieliśmy w milczeniu.
- Masz rodzinę?- zapytałam.
- Każdy ma.
- Widziałeś ich kiedyś?
- Nigdy , wiem tylko , że moja mama jest boginią....
- Boginią???
- Tak bogini Moon , a ojciec nigdy nie spotkałem , a ty?
- Ja zostałam porzucona , bo byłam inna.
Noc robiła się coraz chłodniejsza.
***Baltazar?***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz