Odwróciłem się do wadery. Czy ona mówi na serio?
- Nie. - Odwarknąłem, lecz ona nie dała mi za wygraną.
-Czemu?
-Bo nie jestem na to gotowy. Bo jestem samotnikiem. Bo jestem wredny.
Wystarczy? - Odwróciłem się i dopiero jej się przypatrzyłem. Była
naprawdę piękna. Od początku zniechęciło mnie to do sprawiania jej
smutku.
-A może jednak dołączę? - Uśmiechnąłem się i podszedłem bliżej wadery.
***Whisperer?***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz