piątek, 15 maja 2015

Od Nancy do Hebe

Whisperer zostawiła mnie z Sethem. Basior był jakby pijany? Nie. Mimo to zataczał się i z trudem utrzymywał się w pionie. Hmm... Na fiołkowych łąkach rośnie takie ziele... Dobra, idę.
Pamiętaj, to tylko dla dobra wilka... Nic nie mówiąc zostawiłam na wpół przytomnego basiora i pobiegłam na łąkę. Nagle ukazała mi się para wilków. Hebe i Baltazar? Myślałam, że Baltazar kocha Echo...

****Hebe?**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz