piątek, 8 maja 2015

Od Rebela CD. Whisperer

-Jasne! - wstałem i pobiegłem w stronę lasu. Usłyszałem za sobą śmiech Whisperer, która zaczęła mnie gonić. Ruszyłem w stronę skały, na której wczoraj siedzieliśmy, a gdy tam dotarliśmy, spojrzałem na ziemię w dole. Jakieś 500 m dalej ujrzałem dorodnego jelenia.
-Po co tu przybiegliśmy? - spytała.
-Patrz, i ucz się. - dałem wielkiego susa i zacząłem spadać. Skrzydła pojawiły się nadzwyczaj późno, wystarczająco, aby dopaść jelenia. Nim tamten się zorientował, uderzyłem w niego z siłą, która powaliłaby nawet słonia. Tryumfalnie wypiąłem pierś gdy Whisperer wylądowała.
-Zaraz przyjdę, ty już zacznij jeść. - Powiedziałem i pobiegłem pozbierać gałęzie. Ułożyłem mały stosik, po czym go podpaliłem. Zaraz potem zabrałem się za jedzenie.

***Whisperer?***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz