sobota, 11 kwietnia 2015

Od Baltazara do Echo

Byłem nowy w watasze. Właśnie spotkałem się z Alfą. Była miła i gorąco mnie przyjęła. Gdy obchodziłem teren zauważyłem nagle przepiękną waderę. Zachowałem się trochę jak rozochocone szczenię. Podbiegłem do niej, że niby na nią wpadłem i na pozór zdziwiony przeprosiłem.
-Jestem Baltazar a ty? Przepraszam że na ciebie wpadłem.
- Echo-odparła chłodno i odsunęła się.
-Jestem nowy w watasze.
-Widzę.-warknęła.
-Możesz nie oprowadzić.-zapytałem ją ostrożnie.
-Dobra.-odparła zrezygnowana i ruszyła przed siebie.
Cały czas opowiadała co mijamy, ale ja zwracałem uwagę tylko na jej piekno.
***Echo?***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz