piątek, 3 kwietnia 2015

Od Nancy

Jak okiem sięgnąć wszędzie watahy i watahy. Odkąd włóczyłam się samotnie po nieznanych ziemiach, wszyscy tylko wypęzają i wypędzają... nagle jak z pod ziemi pojawił się rosły wilk
- Co ty tu robisz?! - jego ton nie zwiastował nic dobrego.
-Wypędzono mnie z watahy, nie mam gdzie się podziać...
Moje mętne tłumaczenia nic nie zdziałały
-Za mną!!
Ruszyłam szybkim truchtem za nieznajomym. Rzucił mi, jakby od niechcenia
- Echo.
-Nancy- odpowiedziałam.
Przede mną wyrosła wadera.
Szepnęła coś do Echa, i rzekła.
- Jestem Whisperer, alfa.

Whisperer???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz