-Ała-powiedziałem i skrzywiłem się z bólu.-Ja cie słucham, tylko się zamyśliłem!
-Ta jasne.-powiedziała wzburzona wadera.
-Po prostu jestes piękna.-powiedziałem szybko i zmieniłem temat-Jestem głodny gdzie jadacie?
-Zaprowadze cie.-odparła niechetnie wadera.
Nie mogłem oderwać od niej wzroku. W moich oczach była idealna
Nie miałem u niej szans. Ja zwykły szary wilk. Ale miałem jeszcze nadzieję. Idealna pani musi byc moja!
***Echo?***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz